Jak tu nie lubić wontonów? Każdy pierogożerca powinien ich spróbować. W Warszawie polecam bar Parnik. Niepozorne miejsce, a pierożki pierwsza klasa. Polecany zresztą przez rzeszę Warszawiaków.
Dla odważnych dziś podaję przepis do samodzielnego wykonania. Pierożki gotuje się na parze w bambusowym parowarze. Byłam dość sceptycznie nastawiona do 8 minut (tylko!) gotowania wieprzowiny na parze. Może dlatego, że nie mam doświadczenia z taką metodą obróbki żywności. Mogę jednak teraz ze spokojnym sumieniem potwierdzić, że wszystko się pięknie ugotowało i nie należy się niczego obawiać.
Parniki można kupić w różnych rozmiarach. Ja kupiłam dość mały, z dwoma koszykami. Zmieściło mi się w nim 14 pierożków. Jeśli zdecydujecie się na taki zakup, zwróćcie w sklepie uwagę czy Wasz egzemplarz dobrze się otwiera i zamyka, żeby później nie walczyć z nim w kuchni.
Gotowanie na parze bardzo mi się spodobało. Z jedzenia nie wypłukuje się ani smak, ani odżywcze składniki. Parowar przyda się szczególnie do ryb i warzyw. Nie jest to więc zakup jednorazowy.
Składniki
ciasto
350g mąki pszennej
100ml gorącej wody
3 łyżki oleju
50ml chłodnej wody
7g soli
nadzienie
400g mielonego mięsa z szynki wieprzowej
1 mała marchewka
2 ząbki czosnku
1-2cm świeżego imbiru
1 nieduży por
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka wina ryżowego
1 łyżeczka oleju sezamowego
1 łyżeczka sosu ostrygowego
1/3 szklanki bulionu drobiowego
sos
2 łyżki jasnego sosu sojowego
1 łyżeczka miodu
5 łyżek wody
1/2 suszonej papryczki chilli
Sposób przygotowania
ciasto
Łączymy mąkę i sól. Do wrzącej wody wlewamy olej. Dolewamy do mąki i wyrabiamy. Następnie dodajemy chłodną wodę i wyrabiamy dalej 5-8 minut. Polecam robot z mieszadłem hakiem. Ciasto odstawiamy na pół godziny.
nadzienie
Marchewkę, czosnek i imbir obieramy i drobno siekamy. Następnie podsmażamy 2 minuty na oleju. Kroimy pora na pół i w cienkie "półtalarki". Następnie wszystkie składniki nadzienia łączymy i dokładnie mieszamy.
sos
Suszoną papryczkę siekamy i łączymy wszystkie składniki.
wontony
Do koszyczków parnika wkładamy papier do pieczenia (wycięte koło), spryskujemy delikatnie olejem i robimy w nim nożem kilka otworów.
Ciasto dzielimy na pół. Rozwałkowujemy na jak najcieńszą warstwę, podsypując mąką w miarę potrzeby. Kroimy ciasto w kwadraty o boku 7-8cm. Na środek kwadratu wkładamy czubatą łyżeczkę nadzienia (wg uznania) i zlepiamy rogi i krawędzie. Wkładamy do parnika.
Zagotowujemy wodę w garnku, na który włożymy parowar. Układamy na sobie koszyki i przykrywamy pokrywką. Umieszczamy całość na garnku i gotujemy 8 minut. Woda powinna bulgotać na ogniu trochę większym niż średni, ale nie pryskać i nie wylewać się.
Podajemy od razu w koszykach. Żeby nie ubrudzić stołu można postawić koszyki na talerzach. Jemy maczając w sosie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz