Najprostszy z prostych, a przy tym niesamowicie smaczny. Deser w postaci owoców pod kruszonką. Chrupkie ciasto i gęsta, soczysta, aromatyczna mieszanka owoców. Moim zdaniem kluczem są tu przyprawy. Imbir i cynamon. Obłędny smak w połączeniu z lodami śmietankowymi. Koniecznie podane zaraz po upieczeniu. Można dodać otartą skórkę z pomarańczy i wykorzystać różne owoce. Najważniejsze, by łączyć słodkie z kwaśnym.
Składniki:
3 nektarynki obrane, pokrojone na kawałk
2 garście malin
3 garście borówek amerykańskich
wybaczcie, że nie podaję gram, ale to się widzi w zależności od liczby i wielkości foremek
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
łyżka cukru
łyżka mąki pszennej lub kukurydzianej
kruszonka
80g mąki
40g cukru
40g zimnego masła
Sposób przygotowania:
Owoce mieszamy z przyprawami, cukrem i mąką. Przekładamy do foremek.
Składniki na kruszonkę wyrabiamy rękami. Posypujemy obficie owoce. Wierzch możemy posypać dodatkowo cukrem.
Pieczemy w temperaturze 190 stopni do czasu aż kruszonka będzie twarda i delikatnie rumiana.
pyszności! z jagodami czy borówkami jak dla mnie najlepsze :)
OdpowiedzUsuńps śliczne naczynka do zapiekania
mhhmm piękne i mniemam nie mniej pyszne crumble... już dawno za mną chodzi:)
OdpowiedzUsuńMam ogromna slabosc do crumble. Piekne naczynka!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tutaj, będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńNaczynka były kupione w Carrefourze i chyba nie jakoś drogo (już nie pamiętam ceny), więc nic straconego :)
OdpowiedzUsuń