wtorek, 30 grudnia 2014

Życzenia, plany, ciasteczka serowe i cydrowy drink


Życzenia


Na Święta Bożego Narodzenia życzyłam Wam przede wszystkim spokoju, odpoczynku, pyszności na stołach i zwolnienia tempa. Mam nadzieję, że się spełniło. Nadchodzi jednak Nowy Rok, a to już zupełnie inna bajka i zupełnie nowy zestaw życzeń dla Was.

W 2015 roku życzę Wam przede wszystkim odwagi w realizowaniu marzeń! To bliskie mi życzenia, bo kieruję je też do siebie. Ten rok zapowiada się dla mnie  bardzo pracowicie, ale życie jest od tego, żeby brać się z nim za rogi. W tym duchu, życzę Wam, już tak bardziej konkretnie, zrobienia choć jednej rzeczy z długiej listy przyjemności/planów/wyzwań, które odkładacie na kiedyś. Niech się zadzieje. I niech podjęte przez Was wyzwania kończą się spektakularnym sukcesem! :D


Co nowego na blogu w 2015?


Cieszę się, że pod koniec roku udało mi się reanimować bloga po dłuższej nieobecności. Jego prowadzenie sprawia mi ogromną przyjemność. Chciałabym jednak, żeby nabrał trochę wiatru w żagle i wyruszył w podróż w konkretnym kierunku. Zawsze czuję się troszkę lepiej, kiedy mam przed sobą określony cel. Do tej pory blogowanie w moim wykonaniu było raczej spokojnym dryfowaniem po mniej lub bardziej znanych wodach kuchennych tajników. 

Czas wziąć ster we własne ręce. Gdzie popłyniemy? Otóż zrobimy sobie podróż po kuchniach z różnych zakątków świata. Każdy miesiąc będzie poświęcony innemu krajowi lub grupie krajów. Prezentować Wam będę ich flagowe dania lub te, które darzę wyjątkową sympatią. Chodzi o to, żeby zjeść coś smacznego i przy okazji wiedzieć skąd dana potrawa pochodzi. 

Od razu zaznaczam, że w przypadku kilku kuchni będzie to dla mnie wyprawa w nieznane. Chcę, żeby to była ciekawa przygoda zarówno dla mnie, jak i dla Was. Nie aspiruję do miana ekspertki w dziedzinie kulinariów. W szczególności, jeśli piszę o kuchniach, o których dopiero się uczę. Wydaje mi się jednak, że nie przeszkadza to w tym, żeby podzielić się z Wami moimi odkryciami. Liczę, że będziecie mi towarzyszyć. Do pracy mam zamiar przyłożyć się rzetelnie.

W miesiącach zimowych zacznę od dwóch kuchni, które już trochę poznałam i które uwielbiam. Mogę zdradzić już dziś, że w styczniu startujemy z kuchnią indyjską. Niezmiernie bogatą. Myślę, że to dobry wybór na zimowe chłody, bo dania są treściwe i pokrzepiające. Więcej o niej napiszę w czwartek.

Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać w tej podróży, bo mój zapał często jest słomiany i łatwo się poddaję. Trzymajcie kciuki. Zanim jednak przejdziemy do wytężonej pracy - przyjemności, czyli sylwestrowe szaleństwo. Poniżej przepis na świetne serowe ciasteczka. Jako fanka słonego - polecam. Do piwa - polecam. Jako przekąskę z dipem - polecam. I jeszcze cydrowy drink zimowy, żeby nie zaschło w gardle ;)




Ciasteczka - składniki
250g mąki pszennej tortowej
200g zimnego masła
150g startego na drobnej tarce sera grana padano lub parmezanu
1 jajko i 1 żółtko

Sposób przygotowania
Mąkę i masło posiekać w malakserze lub nożem tak jak kruche ciasto. Dodać ser, ponownie posiekać. Dodać jajko i żółtko i zagnieść ciasto. W malakserze zagniecie się samo przy dłuższym siekaniu.

Ciasto podzielić na 2 porcje, utworzyć z nich wałki o średnicy 3-4cm, owinąć folią i wstawić do lodówki na godzinę do 24 godzin. Następnie rozgrzać piekarnik do 160 stopni (150 z termoobiegiem). Wałki wyjąć z folii i pokroić w 5mm krażki. Rozłożyć na blasze przykrytej papierem do pieczenia. Piec ok 25 min. Do zarumienienia. Przepis na 2 blachy.


DIP groszkowy - składniki
400g mrożonego groszku
150g serka mascarpone
pęczek szczypiorku np. z pęczka 3 cebulek
łyżeczka soli
płaska łyżeczka pieprzu

Sposób przygotowania
Groszek ugotować we wrzątku z solą przez 4 minuty, przesypać na durszlak i przelać zimną wodą do czasu aż ostygnie. Pozwoli to też zachować żywy groszkowy kolor. 

Groszek z pozostałymi składnikami zmiksować w malakserze lub blenderem. Odstawić na 30 min. do lodówki, żeby dip stężał.



Cydrowy drink zimowy - składniki
korzeń świeżego imbiru
0,5l cydru
0,25 soku z granatów
0,5l wody

Sposób przygotowania
Imbir obrać i pokroić w plasterki. Zagotować go 10 minut w 0,5l wody. Wywar przecedzić i ostudzić. Wymieszać z pozostałymi składnikami. Podawać z lodem.
Proporcje dowolne, wg uznania. Można dodać pomarańcze, jabłka, sok jabłkowy, malinowy, mięte. Co kto lubi :) Zamiast cydru można użyć też soku jabłkowego (najlepiej takiego świeżo wyciskanego z owoców, mętnego) i dodać 100ml wódki lub nie dodawać alkoholu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz